8 listopada 2018r. wybraliśmy się pociągiem do Wrocławskiego Teatru Lalek na feministyczną sztukę dla dzieci pt. „Skarpety i papiloty”.
Rzecz dla niepoznaki działa się w lisiej jamie, gdzieś w leśnych ostępach, choć i w koniecznej – z uwagi na zaopatrzenie – bliskości wiejskich kurników. W spektaklu oglądaliśmy miejską rodzinę skrojoną według modelu 2 + 2. Tata jest typowym męskim szowinistą i zdyscyplinowanym członkiem „szarych szeregów korporacji”. Mama – przytłoczoną ciężarem codziennych obowiązków kurą domową.
Wszystkiemu dodało smaku brzmienie niedużej gitary, przypominające nieco ukulele. To właśnie ten skromny instrument jest najważniejszym głosem w narracji muzycznej, dodając jej lekkości i żartobliwego wdzięku.
Po wyjściu z Teatru mieliśmy czas na piknik w parku oraz na zabawę na placu zabaw.
Katarzyna Karmelita, wychowawczyni klasy 0c